Czystek – środek na całe zło czy jedna wielka ściema?

Czystek posiada lepsze właściwości niż zielona herbata ze względów na polifenole (hamowanie powstawania
wolnych rodników). Zmienia się zapach potu, czego jeszcze nie mogę potwierdzić. Usuwa metale ciężkie z organizmu…001a
Najbardziej interesuje mnie sprawdzenie pewnej historii od człowieka, który pije go regularnie od bardzo długiego czasu.
Twierdzi, że nie czepiają się go kleszcze, wręcz uciekają nawet z ubrania. Odkąd pije czystek nie ukąsił go żaden kleszcz (ponad 5 lat). Twierdzi też, że jest nosicielem boreliozy, ale niestety nie zaznał dobroczynnego wpływu czystka. Badania krwi pokazują że choroba nie ustępuje.

Ze względu na częstą obecność w lesie i narażenie na ukąszenie przez kleszcze mam niebywałą okazję sprawdzić czy te pajęczaki będą się „bały” wkłuć w moje ciało. Najbardziej oczekiwanym wynikiem moich mini badań jest fakt czy rzeczywiście czystek uchroni mnie przed insektem. Może przydać się w szczególności leśnikom, myśliwym, wędkarzom, grzybiarzom oraz innym, którzy przebywają w naturze.

Wykonałem badania na boreliozę i jestem zdrowy.

Czystka piję od początku listopada, ponieważ myślę, że jeżeli po kilku miesiącach stosowania zostanę na wiosnę ugryziony przez kleszcza to nie zawracajcie sobie głowy tą „terapią”. Jeśli coś ma działać, ale tylko na jakimś procencie ludzi to nie warto sobie zaprzątać głowy i czekać na cud.

Kupiłem kilogram czystka. Pól kilograma czystka BIO i pół kilo „zwykłego”, ze zwykłej ciekawości – czym się różnią, bo na pewno ceną.

002a

Pierwszy test już za mną – czystki smakują trochę inaczej. Różnią się głównie intensywnością smaku oraz cierpkością. Dla potwierdzenia niedługo zrobię ten sam test i napiszę Wam, który jest „mocniejszy”. Zakładam, że ten BIO ma lepszy skład (więcej liści i kwiatów, a mniej nieprzydatnych łodyg).

Czystka, jako jedno z niewielu ziół nie można przedawkować, a więc wypijam go dziennie ok. 2,5 litra.

Najpierw zaparzam trzy czubate łyżeczki litrem wrzątku i parzę pod przykryciem kilkanaście minut. Gdy wypiję całość, zalewam wrzątkiem kolejny raz. Trzeci raz natomiast zalewam wrzątkiem i gotuję na małym ogniu ok. 5 minut i zostawiam do ostygnięcia… czyli piję go jak zwykłą herbatę. Po tygodniu przyzwyczaiłem się do smaku i nie czuję żadnej różnicy.

Efekty picia czystka już na wiosnę.

 

EDIT: 17.07.2017

Od początku sezonu nie ukąsił mnie żaden kleszcz!
Niejednokrotnie zdarzało się, że pajęczaki chodziły po ubraniu, lecz żaden nie odważył się wbić. Niestety w ciągu ostatnich kilku lat często byłem ich żywicielem. Na marginesie powiem, że tego sezonu pies przynosił po kilka wbitych sztuk z jednego wypadu.
Jeżeli aktywnie spędzasz czas w terenie, zachęcam również Ciebie do wypróbowania tego zielska. Jestem ciekaw efektów.

Napisz maila na kacper@foxfit.pl i daj znać jak u Ciebie!