Przemiana Joasi

Joasia postanowiła zmienić swój sposób odżywiania oraz zaplanować aktywność fizyczną, która pozwoli jej spalić trochę tłuszczu. Ogólna sylwetka prezentowała się całkiem ok, natomiast sporo problemów spowodowanych było przez nadwrażliwość na gluten. Objawiało się to m. in. bólami brzucha, osłabieniem, zmęczeniem, bladością skóry, wymiotami…

Zastosowałem dietę bezglutenową (GFD). Asia otrzymała wskazówki co jeść, a czego unikać. Zaczęła czuć się znacznie lżej, miała więcej energii, a przede wszystkim pozbyła się dyskomfortu układu pokarmowego.

Wprowadziliśmy treningi siłowe oraz aktywność aerobową, z którą Asia miała już wcześniej kontakt. Waga początkowa 64kg, natomiast końcowa 58kg.

Aktualnie zyskała większą świadomość żywienia. Czyta etykiety produktów oraz omija gluten szerokim łukiem.

Ciekawostka: czy wiesz, że w czekoladzie też występuje gluten?

Polecam także Tobie zrobić kilkutygodniowy test, w trakcie którego wyeliminujesz gluten, czyli m. in. wyroby z pszenicy, żyta, jęczmienia oraz produkty, w których mogą znajdować się jego śladowe ilości (czytaj etykiety) i samemu sprawdzisz czy to mit, czy faktycznie można tak bardzo zmienić światopogląd na żywienie oraz poprawić samopoczucie.

Możesz zamiennie jeść ryż, różnego rodzaju kasze, pieczywo kukurydziane. Do wypieków stosuj mąkę z amarantusa, z gryki, z ryżu, z kukurydzy, z żołędzi, mąkę kokosową, ziemniaczaną.
… i czytaj etykiety 😉

Nie jest to proste, gdy całe życie jesz produkty z białej mąki, ale namawiam Cię – spróbuj! Być może efekt będzie taki, że wyeliminujesz go na stałe, bądź mocno ograniczysz.

P.S Nasza współpraca, ze względu na odległość nas dzielącą, odbywała się wyłącznie online.

Można? Można.
Ty też możesz!